Po głęboko zanurzonych w stylistyce world music albumach „Abomej” i „White Crocodile” Jakuba Żaka, przyszedł czas na płytę kameralną i intymną w brzmieniu. Tu elementy etniczne to zaledwie kilka złotych nici w bardzo spójnym i stonowanym materiale.
„Dezyderata” jest muzyczną interpretacją tekstu Maxa Ehrmanna o takim samym tytule. Poemat amerykańskiego prawnika inspirował artystów od dawna. Stanowił motto hippisowskie, wykorzystała ją m.in. hip-hopowa grupa W Witrnach Odbicia, kabaret Piwnicy Pod Baranami, brytyjski zespół Every Which Way. U Jakuba Żaka stała się podwaliną do skomponowania oszczędnych w formie utworów, utrzymanych w refleksyjnym klimacie. Dużo tu głosu i zabawy nim, fortepianu – głównego, ale nie jedynego instrumentu Jakuba – i delikatnej elektroniki. W śpiewie Instrumenty nadające folkowego sznytu pojawiają się sporadycznie, a dla osób dobrze zaznajomionych z twórczością Żaka nietrudnym będzie odnalezienie pewnych charakterystycznych dla niego rozwiązań brzmieniowych. Wokal wykorzystujący teksty „Dezyderaty” ma w sobie coś z chorału.
Każdy utwór jest w charakterze dość mocno związany z treścią, jaką ma zilustrować. „Unikaj głośnych”, nawiązanie do słów „Unikaj głośnych i napastliwych – są udręką ducha. Porównując się z innymi możesz stać się próżny i zgorzkniały, bowiem zawsze znajdziesz lepszych i gorszych od siebie” – jest cichy, minimalistyczny. W „Pięknym świecie” natykamy się na kaskadę barw, krótkich motorycznych fraz powtarzanych na fortepianie, migocących niczym strumień zachwytu nad skomplikowanym, acz pięknym mimo wszystko światem („Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach jest to piękny świat”). Są też utwory utrzymane w ambientowym stylu – jak „Twory wyobraźni” – przypominające twórczość Biosphere’a czy Monolake’a.
Innymi słowy, tym razem Jakub Żak zamiast w podróż po świecie, zabiera nas w mentalną podróż wgłąb siebie. „Dezyderata” pozwala na kilkudziesięciominutową pauzę, moment na przestudiowanie słów Ehrmanna, których dobre wykorzystanie, może uczynić nas odrobinę lepszymi ludźmi.
Kaśka Paluch
wszystkie cytaty pochodzą z tłumaczenia „Dezyderaty” Maxa Ehrmanna