
Eurowizja 2025, której finał odbędzie się w maju, zapowiada się jako wydarzenie wyjątkowo bogate w tradycyjne i etniczne inspiracje muzyczne. Tegoroczna edycja konkursu potwierdza powracający trend wśród artystów – coraz częściej sięgają oni po muzyczne korzenie swoich krajów, łącząc nowoczesne brzmienia z tradycyjnymi elementami folkowymi.
Jednym z najbardziej wyrazistych przykładów tego zjawiska jest Justyna Steczkowska, która będzie reprezentować Polskę z utworem „Gaja”. Steczkowska zwyciężyła polskie eliminacje z imponującym wynikiem, zdobywając niemal 40% głosów publiczności. Sukces ten zawdzięcza między innymi oryginalnemu połączeniu współczesnych aranżacji z bogatymi elementami słowiańskiej muzyki ludowej. Tekst „Gai” wykorzystuje tzw. agmy, czyli starosłowiańskie „słowa mocy”. „Zargo”, „Raga”, „Urra”, „Gara”, „Jarga”, „Jarun”, „Era” i „Czarodoro”. W kontekście piosenki, te wyrazy dodają mistycznego i etnicznego charakteru, podkreślając głębokie połączenie z naturą i duchowością.
Wykorzystanie takich słów w „Gai” wzbogaca utwór o warstwę symboliczną, która odwołuje się do pradawnych wierzeń i tradycji. Artystka wykorzystała także charakterystyczne dla polskiej kultury instrumenty, takie jak lira korbowa, cymbały oraz tradycyjne techniki wokalne.
Z kolei Ukraina również postawiła na silny akcent folkowy, wybierając zespół Ziferblat. Grupa ta słynie z nowoczesnych interpretacji muzyki folkowej z regionu Karpat, łącząc ją z rockowymi i elektronicznymi brzmieniami. Ziferblat czerpie inspiracje z ukraińskich pieśni ludowych, wprowadzając charakterystyczne harmonie, rytmikę oraz specyficzny sposób śpiewu, mocno zakorzeniony w muzycznej tradycji zachodniej Ukrainy.
Innym przykładem łączenia muzycznych kultur jest albański duet Shkodra Elektronike, który prezentuje utwór „Zjerm”. Muzycy zestawiają elektroniczne dźwięki z tradycyjnymi bałkańskimi melodiami i ozdobnikami wokalnymi, charakterystycznymi dla tego regionu. Litewski zespół Katarsis w swoim utworze „Tavo akys” eksperymentuje natomiast z mrocznym klimatem post-punku, łącząc go z elementami tradycyjnych litewskich pieśni obrzędowych.
Idąc dalej: ”Bur man laimi” (pol. „Przynieś mi szczęście”) to utwór łotewskiego zespołu folkowego Tautumeitas. Piosenka została wydana 4 grudnia 2024 roku i jest pierwszym od 2004 roku utworem w całości wykonanym po łotewsku, reprezentującym ten kraj na Eurowizji.
Tautumeitas to zespół znany z umiejętnego łączenia tradycyjnej muzyki ludowej z nowoczesnymi aranżacjami. W „Bur man laimi” słychać wpływy tradycyjnych łotewskich melodii i instrumentów, co wpisuje się w tegoroczny trend Eurowizji, gdzie wielu artystów sięga po swoje muzyczne korzenie.
”Asteromáta” to utwór greckiej piosenkarki Klavdii, który będzie reprezentował Grecję na Konkursie Piosenki Eurowizji 2025 w Bazylei. Piosenka została napisana przez Klavdię Papadopoulou we współpracy z kolektywem Arcade i wydana 31 stycznia 2025 roku.
Utwór porusza tematykę uchodźców i ich niezłomnej więzi z ojczyzną, nawet po przymusowym opuszczeniu kraju. Tekst przedstawia metaforyczny dialog między matką a zaginionym dzieckiem, co dodaje emocjonalnej głębi i uniwersalności przekazu. Klavdia, mająca pontyjskie korzenie, podkreśla, że piosenka oddaje hołd wszystkim, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia swojego domu, niosąc przesłanie nadziei i wytrwałości.
Warto wspomnieć, że utwór wywołał kontrowersje związane z interpretacją jego treści. Niektórzy sugerowali, że „Asteromáta” nawiązuje do ludobójstwa Pontyjczyków, jednak Klavdia stanowczo zaprzeczyła tym spekulacjom, podkreślając, że piosenka nie odnosi się do konkretnego wydarzenia historycznego, lecz ogólnie do doświadczeń osób zmuszonych do opuszczenia swojej ojczyzny.
Obecność muzyki folkowej na Eurowizji to sygnał coraz większego zainteresowania Europy etnomuzykologiczną różnorodnością. Artyści coraz chętniej korzystają z muzycznej spuścizny swoich krajów, prezentując publiczności bogactwo lokalnych tradycji.
Kaśka Paluch